
Problem ten jest poważny, jeśli idzie o wybór studiów wśród młodzieży. Jakież to oni maja oczekiwania wobec wybieranych przez nich kierunków studiów. Jedna osoba chce iść na archeologię, bo poznała kilka książek o niesamowitych wykopaliskach, a więc pojawia się w głowie myśli: może i ja coś odkryję. Inna osoba chciałaby studiować muzykologię, bo bardzo interesuje się muzyką, poznała klasykę, zespoły takie jak Pink Floyd, Led Zeppelin czy The Doors, jak również orientuje się we współczesnej muzyce, wie co prezentują Kings Of Leon oraz Foals. Jeszcze kolejna osoba idzie na politologię, gdyż wydaje mu się, że zna się na polityce oraz chciałby zrobić karierę jako polityk. Ogląda często Wiadomości i Fakty, zna kilka książek, które każdy politolog musi znać.
A później zjawia się świat rzeczywisty.
Ten artykuł wydaje się być ciekawy? Masz chęć na następne posty? Zatem nie wahaj się i klikaj murator czasopismo w ten link.
I nasz niedoszły archeolog zamiast dokonywania niezwykłych odkryć dostaje łopatę i grzebie w ziemi niedaleko uczelni, muzykolog wkuwa nuty, czyta niejasne dla niego artykuły i dowiaduje się kolejny raz, że nie ma słuchu muzycznego. Współczesna muzyka zaś dla jego nauczycieli to lata dwudzieste XX wieku. Także przyszły politolog nie jest zadowolony ze swojej obecnej sytuacji, bo co prawda wystartował bardzo dobrze oraz wstąpił do młodzieżówki jakiejś partii, lecz przekonał się, iż kto chce zrobić karierę w polityce, musi posiadać trochę inne cechy charakteru niż on.